... jest środa, dwudziesty drugi kwietnia dwa tysiące dziewiątego roku, wspaniały ranek, słońce w pełni, temperatura 20°C, lekki wiatr, tyle że wschodni. Nad łowisko zjeżdżają się ekipy, które za chwilę przystąpią do rywalizacji w pierwszej edycji Golden Carp. Sponsorem Generalnym wiosennych zawodów jest dobrze znana w świecie karpiowym firma Anaconda.
... godzina 8.00 - 10.00 - rejestracja drużyn, 11.00 - oficjalne rozpoczęcie zawodów i losowanie stanowisk. Wszyscy czekają z niecierpliwością na rozpoczęcie imprezy. Na twarzach karpiarzy widać dreszczyk emocji. Sekundy, minuty upływają i wreszcie jest to na co wszyscy czekają - startujemy, kilka słów wprowadzenia, powitanie zawodników przez organizatorów oraz przedstawiciela Anacondy Krzysztofa Pinkowskiego. Następnie pierwsza ekipa wylosowana przez gościa honorowego podchodzi do kosza z numerkami stanowisk i losuje. Wybierają dwie kule z numerami stanowisk, jedną akceptują, drugą wrzucają do ponownego losowania. Z drugiego kosza wyciągają los z numerem ekipy, która podchodzi do losowania itd., do czasu wylosowania ostatniego stanowiska. W tych zawodach bierze udział 27 ekip z całej Polski. Po zakończeniu losowania, zawodników czeka pracowity dzień tj. rozbijanie obozowiska, sondowanie, gruntowanie, nęcenie. O 15.00 sygnał rozpoczęcia wędkowania i 108 zestawów ląduje w wodzie z nadziejami na sukces. Sędziowie roznoszą poczęstunek od organizatorów oraz dokonują ostatnich ustaleń z zawodnikami, odnośnie sposobu powiadamiania o złowionych rybach.
Ach... - nareszcie chwila spokoju, odpoczynku, kije w wodzie, tylne części ciała w fotelu, czekamy na brania w milczeniu, delektując się piękną pogodą i krajobrazem okalającym łowisko. W głowie pędzą myśli, kiedy, o której pierwsze branie, na co, czy wszystko zrobione, czy też o czymś zapomnieliśmy.tak, tak czas pokaże.
... Godzina 22:00 otrzymujemy sygnał, że jest pierwsza ryba, pierwszy karp. Sędziowie idą na stanowisko nr 42, piękny golec o wadze 4,0 kg. Pierwsze zdjęcia, buziaki i karp odpływa w toni wody. Po trzech godzinach stanowisko 43 przeżywa wspaniałe chwile, branie, odjazd, hol i 3,8kg., w podbieraku. Każdy myśli, no teraz to się dopiero zaczną jazdy , sygnalizatory będą piszczały do bólu, a szpule kołowrotków się grzały !!! Nikt jednak nie bierze pod uwagę starego, sprawdzonego porzekadła, że "podczas zawodów, ryby rządzą się swoimi prawami" - i tak jest w rzeczywistości. Upływają minuty, godziny i nic, tak jakby nie chciały podejść do suto zastawionych stołów, jakby ignorowały wszystko co im podano, a w wodzie takie smakołyki, konopie, kulasy, pellety i inne frykasy. Starzy bywalcy karpiowych zasiadek wiedzą, że "pierwsze koty za płoty" - po prostu trzeba czekać.
... Pierwsza noc zawodów i rankiem mamy już 6 złowionych karpi, w głowie kołatają myśli nie będzie źle, ryby będą żerowały, mimo że noc była chłodna w granicach 0°C. Wiemy, że teraz przyjdzie dzień i będzie gorąco. Mimochodem spoglądamy na wodę, jest lekko zmarszczona jednak wiatr nie napawa nas optymizmem, cały czas wieje ze wschodu, również z północnego i południowego wschodu, kręci strasznie, ale to nic przed nami jeszcze 3,5 dnia rywalizacji. Na takiej zasiadce wśród rywalizujących ze sobą ekip czas upływa bardzo szybko. Człowiek nie zdaję sobie z tego sprawy, że już następny dzień zawodów i to po południe. Na wodzie robi się gęsto, bardzo gęsto, ale niestety nie od spławów karpi, a jedynie od łodzi i pontonów, które rosną na wodzie jak grzyby po deszczu. Karpiarze sprawdzają czy "papu" zostało wyjedzone przez karpie i czy można im podać na stół nowe smakołyki. Zbliża się kolejna noc. Do północy jak i nad samym rankiem łowione są następne karpie. W dzień można raczej odpoczywać po upojnej nocy, karpie wówczas pokazują się jedynie na powierzchni wody i dają nam odpocząć.
... i tak upływa dzień za dniem. W sobotę rano, wiemy już na pewno, że rywalizacja pomiędzy startującymi ekipami, a przede wszystkim tymi, które łowią karpie, będzie bardzo emocjonująca i będzie trwała do samego końca zawodów. Jak to zawsze bywa na tego typu imprezach jest 2 razy więcej ryb spiętych niż wyjętych. To nic, najważniejsze, że cały czas panuje wspaniała atmosfera. Zresztą jak zawsze na tym łowisku. Jeśli chodzi o ryby to one również stają na wysokości zadania. ... ostatnie kilka godzin do zakończenia zawodów, nadszedł czas refleksji i rozmyślań: no tak, hmm, hmm, mimo przeciwwskazań losu w postaci chłodnych nocy, wschodniego wiatru, bardzo wysokiego ciśnienia, sięgającego prawie 1030hPa, złowiono 25 karpi. Tym razem " prosiaczki" nie dały się ujarzmić. Brały jedynie ich młodsze egzemplarze. Kontakt z rybami miała ponad połowa startujących ekip, ryb złowiono więcej niż jesienią 2008r. No i cóż zawody udały się, było super sympatycznie. Ekipy łowiły i inne rzeczy robiły. Była niesamowita atmosfera, cześć karpiarzy dopiero się poznawała, a cześć z nich miała możliwość ponownego spotkania się w gronie potężnej braci karpiowej.
... pierwsza "dziesiątka" zawodów została nagrodzona za swe wyniki wspaniałymi nagrodami karpiowymi, które zostały ufundowane przez firmę Anaconda w postaci: kiji karpiowych, kołowrotków z wolnym biegiem do dalekich rzutów, rod-podów, toreb, pudełek, żyłek, kulek proteinowych, pelletów, granulatów i wielu, wielu innych cennych nagród. Łowca największej ryby otrzymał puchar od organizatorów oraz nagrody karpiowe ufundowane przez Przemka Wosia, właściciela sklepu wędkarskiego. Ekipy, które stanęły na podium dodatkowo oprócz nagród karpiowych otrzymały okolicznościowe medale, a zwycięska ekipa dwa wspaniałe karpiowe puchary za zdobycie pierwszego miejsca w Anaconda Golden Carp!!!
Raz jeszcze dziękujemy Głównemu Sponsorowi Anaconda za współpracę i pomoc przy organizacji tych zawodów.
Miejsce | Zespół | Liczba ryb | Łączna waga | Stan. |
1 | Daniel Deska / Marcin Wrzeszcz | 6 karpi | 29,6 kg | 28 |
2 | Wiesław Pawęzowski / Robert Szymański | 3 karpie i 1 amur | 21,5 kg | 42 |
3 | Przemysław Warzybok / Łukasz Wojtczak | 3 karpie | 21,1 kg | 18 |
4 | Paweł Szymański / Tomasz Chomontek | 3 karpie | 13,5 kg | 23 |
5 | Arkadiusz Zaremba / Przemysław Zaremba | 2 karpie | 10,1,kg | 21 |
6 | Tomasz Ludzkowski / Jacek Głęboczyk | 1 karp | 9,6 kg | 35 |
7 | Sławomir Szwarc / Piotr Rewers | 2 karpie | 9,5 kg | 19 |
8 | Maciej Imbiorowicz / Marcin Błajek | 2 karpie | 9 kg | 14 |
9 | Marek Dzióbek / Grzegorz Łuczak | 1 karp | 3,8 kg | 43 |
10 | Janusz Łyska / Dariusz Łyska | 1 karp | 3.5 kg | 4 |
MarekKrawczyk
tel. 503066667BartoszMalinowski
tel. 600837697